Taksin katolla vilkkuu
Yön ainoa valopilkku
Tuhto topattu mutteriveneen odottaa
Minä menen
Esiin tunkevat aatokset sameat
Valhetta vatvovat karkeat sanat
Paksu lompakko
Helppo on lempeä pyytää
Kerjääjää
Alla silmien himerrys hyytää
Valoviikatteet taloja niittää
Käsi hamuaa lautturin viittaa
En osaa elämää syyttää, en kiittää
Se jääköön, en piittaa
Kohdusta hautaan
Ui uuttera lautta
Tuhannen kapakan kautta
Na dachu taksówki miga jedyne światło tej nocy
Noc, jest jedynym jasnym punktem
Dobrze wypełniona łódź czeka
Kopalnia będzie jego
Ponury przedzierając się poprzez
Kłamstwa szyte grubymi nićmi
Grubym portfelem
Łatwo jest prosić o miłość
Żebrającą
Potem znajdzie się tylko chłodne spojrzenie
Pozory rosną zdrętwiałe
Ręka szuka płaszcza przewoźnika
Nie mogę dziękować za życie obwiniając
– to nie podlega dyskusji,
nie obchodzi mnie
Z łona złożony do grobu
Tratwa podróżuje spokojnie
Przez tysiące tawern…